piątek, 29 listopada 2013

ŻEBY WRÓŻBA SIĘ SPEŁNIŁA, ŻEBY WRÓŻBA DOBRA BYŁA

            Dziś, żeby tradycji stało się zadość, obchodziliśmy Andrzejki. Najpierw w sali muzealnej laliśmy wosk przez zaczarowany klucz. Zaczęliśmy od przesłania dobrych fluidów.
" ŻEBY WRÓŻBA SIĘ SPEŁNIŁA, ŻEBY WRÓŻBA DOBRA BYŁA"

      Lanie wosku wcale nie było takie trudne, grzecznie czekaliśmy na swoją kolej. Dominik znakomicie spisał się jako "kluczowy".



Potem  w sali wróżyliśmy sobie, jaki zawód w przyszłości zdobędziemy. Pomogła nam w tym czarodziejska różdżka.


Potańczyliśmy i pośpiewaliśmy wszyscy razem.



Był czas na słodki poczęstunek i pogaduszki. 
     Na koniec czarodziejska kula pomogła nam ustawić równiuteńko kapcie i sprawdzić, kogo spotka szczęście. Okazało się, że jest to Mikołaj Z.



To był niezwykły dzień. Woskowe odlewy zabraliśmy na pamiątkę do domu.










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz