Rano odwiedził nas pan myśliwy. Znaliśmy już pana Sławka, bo odbierał od nas kasztany. Dziś opowiadał nam ciekawe rzeczy o lesie, zwierzętach i myśliwych.
Wszystko, o czym pan myśliwy opowiadał, mogliśmy obejrzeć na planszach. Wiemy, co to ambona, lizawka, paśnik i pola zaporowe.
W naszym lesie rozpanoszyły się lisy! Zjadły wszystkie zajączki!Dostaliśmy zadanie do wykonania.
Wypróbowaliśmy stołek myśliwski, przymierzyliśmy kapelusz i popatrzyliśmy przez wieeeeeeeeeeeeelką lornetkę.
Bardzo miłe i ciekawe takie spotkanie. Pożegnaliśmy się z panem myśliwym i umówiliśmy na spotkanie w czwartek w lesie.
W poniedziałek musimy jeszcze pokolorować nasze prace o lisach i zajączkach, a pani obiecała, że pobawimy się w pole zaporowe. Ciekawe, jak to zrobimy........
Wiecie, że wśród myśliwych są kobiety? I to nie są " myśliwki", tylko Diany?
My już to wiemy !!!