piątek, 28 listopada 2014

ANDRZEJKI

          Zgodnie ze starą polską tradycją, dziś zorganizowaliśmy Andrzejki. Odwiedziła nas wróżka Klaudia, która za pomocą kości wróżyła nam najbliższą przyszłość. Laliśmy również wosk przez dziurkę od klucza. Najlepszą zabawę mieliśmy jednak z cieniami. Najpierw sprawdzaliśmy cienie woskowych odlewów, potem tworzyliśmy własne cienie, czasami bardzo śmieszne i dziwne. Na koniec była wróżba z butów, kto z nas pojedzie w podróż. Wypadło na Filipa.





Wiemy, wiemy, wróżby są jak bajki. Nie można w nie wierzyć. Ale można się pobawić :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz