Codziennie podczas spacerów podglądamy przebiśniegi rosnące w parku. Wiemy, że są pod ochroną, więc przyglądamy się bacznie, czy ktoś ich nie zrywa. W sali prowadzimy swoją mała wiosenną hodowlę, ale dodatkowo pokolorowaliśmy krokusy, żeby było prawdziwie wiosennie. Może dzięki temu wiosna przyjdzie wcześniej?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz