piątek, 15 marca 2013

FORSYCJA

      Dostaliśmy w prezencie od pana Leszka gałązki forsycji 6 marca.Włożyliśmy je do wody i codziennie obserwowaliśmy,jak się zmieniają.Dziś mamy piękny wiosenny bukiet.Dobrze,że tak zrobiliśmy bo wróciła zima i pewnie długo na dworze nic nie zakwitnie.

     Po dwóch dniach zaczęły pękać pączki i pojawiać się żółte zwinięte płatki.

Po następnych dwóch dniach na gałązkach rozkwitły cudne czterolistne drobne kwiatki.



     Dziś,15go marca,gałązki były już obsypane żółtym kwieciem.Wygląda to tak,jakby na parapecie przysiadło słoneczko.Na dworze mnóstwo śniegu napadało,zima rozgościła się na dobre a my własną wiosenkę w sali mamy.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz