HIACYNT
Prawdziwi z nas ogrodnicy.Pani przyniosła nam dziwną fioletową cebulkę.Patrzyliśmy zdziwieni,cóż to jest.Hiacynt-tak powiedziała pani.Miał już małe zielone listki a w środku maleńką,zieloną kolbę.Codziennie rano biegliśmy sprawdzić,co się zmieniło.
Powolutku sobie rósł.Po trzech dniach wyglądał tak:
W piątek,15go był już widoczny fioletowy kolor kolby kwiatka.Zaczął delikatnie pachnieć.
We wtorek,19go był już wysoki,na kolbie rozwinęły się fioletowe kwiatki.Bardzo mocno pachnie w całej sali.
Daliśmy mu podpórkę i jest przepiękny. A jak pachnie.............
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz