wtorek, 18 grudnia 2012

OZDABIAMY PIERNIKI


       Rewelacyjna zabawa! Mieliśmy całą stertę różnych posypek i lukrów, więc nasze pierniki zamieniały się bardzo szybko w magiczne ciasteczka. Kusiły, oj kusiły..........Podjadaliśmy i podjadaliśmy. Dobrze,że mieliśmy mleko do popicia! Wszyscy czuliśmy się jak Święty Mikołaj, który przynosząc upominki, częstuje się przygotowanymi ciasteczkami i mlekiem:) Miłosz nie mógł nadążyć przygotowywać sobie przekąsek :) Co ozdobił, to znikało w jego brzuszku :) Rafał odesłał mamę i nie chciał jechać do domu :)


      Obiecujemy jutro przygotować pierniki dla naszych rodzin. Wszystkiego na pewno nie zjemy, mamy malutkie brzuszki, a pierników są dwie miski :)






           DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM RODZICOM ZA PRODUKTY DO PIERNIKÓW I WSPANIAŁE CUDEŃKA DO OZDABIANIA. PANI AGNIESZCE I PANI HALINCE ZA POMOC : )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz