niedziela, 9 grudnia 2012

W KRAINIE ŚWIĘTEGO MIKOŁAJA



        Byliśmy u prawdziwego Świętego Mikołaja ! W Kołacinku, strrrrrrasznie daleko. Pojechaliśmy tam z kolegami z Cerekwicy. Każdy jechał z mamą albo z tatą. Było wspaniale, wszyscy się śmiali i żartowali. Skrzat i Starucha Wiedźma zabrali nas do mennicy i każdy ma swój pieniążek - śnieżek; zmieliliśmy swoje złe uczynki w specjalnym młynie i dostaliśmy Akt Zapomnienia Złych Uczynków. Wróżka poprowadziła nas Bajkową Ścieżką i opowiedziała ciekawe historie o młynie Janka i Kocie w butach. Widzieliśmy staw z Calineczką, wilka i domek babci z Czerwonego Kapturka. Zajrzeliśmy do chatki krasnoludków i Śnieżki. Chcieliśmy posmakować  pierników z domku Baba Jagi, ale nie dały się oderwać. Było bardzo zimno, więc szybciutko pobiegliśmy do domu Dziadka Mroza. Trochę podobny do naszego Mikołaja, ale miał taki długi czerwony płaszcz wyszywany złotą nitką. Potem wrzuciliśmy listy do Mikołaja do takiej wielkiej skrzynki. 

        Wreszcie nadeszła długo oczekiwana chwila. Wizyta w Sali Tronowej u Świętego Mikołaja!  Czekał za nami! Kazał nam złożyć przysięgę, że będziemy grzeczni i musieliśmy przeprosić za psoty. Był bardzo miły, chyba naprawdę kocha dzieci! Z każdym z nas porozmawiał i wręczył upominek. Dostaliśmy nauszniki z reniferami i mikołajkami oraz czekoladkę.
         Na koniec wysyłaliśmy gwiazdkę do nieba z prawdziwej armaty. Przedtem każdy musiał pomyśleć życzenie. Ciekawe, czy się spełnią ? Niektóre dzieci zrezygnowały bo było bardzo zimno i pobiegły się bawić w namiocie.
      Pięknie jest w tej Wiosce Mikołaja. Świeci się mnóstwo lampek i różnych światełek. Pałac Królowej Śniegu wygląda przecudnie i pilnują go renifery. Wielki bałwan, który stoi przy ścieżce ma taką słodką minkę i wcale nie jest zimny!
     Wychodziliśmy z Krainy cudnie oświetlonym tunelem i gdyby nie mróz, to pewnie byśmy tam długo zostali.















                                  Szkooooooooooooooooda............

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz